W tym haśle patrzymy przez pryzmat człowieka jako obywatela naszego kraju, jego problemów, szczęścia, bezpieczeństwa, pracy i możliwości rozwojowych w szerokim znaczeniu. To państwo powinno stwarzać warunki i możliwości tego wszystkiego poprzez jasne przepisy prawne i podatkowe.

Kandyduje do senatu ponieważ dotychczasowe doświadczenie w samorządzie nie tylko lokalnym, ale także spółdzielczym i wiejskim pozwoli mi wykorzystać nabyta wiedze do poprawy polskiego ustawodawstwa, które często jest pełne absurdów. Ponadto posiadam szerokie wykształcenie ( 4 kierunki - finanse, ochrona środowiska, obronność kraju, zarządzanie administracja) które jest uzupełnieniem mojego doświadczenia. Myślę, ze wiele dobrych inicjatyw mogłoby polepszyć nasze  życie.

Jako priorytet traktuje konieczność poprawy polskiego prawa szczególnie w zakresie dotyczącym obszaru samorządu. Z mojego doświadczenia i pracy w samorządzie wielokrotnie spotkałem sie z nielogicznymi przepisami wzajemnie przeciwstawnymi. Trzeba to poprawić. Chciałbym też aby Senat przekształcił sie w izbę samorządową gdzie zasiadaliby samorządowcy, którzy na polskim prawie pracują u podstaw i najlepiej wiedza gdzie tkwią bledy.

Jestem zdecydowanym zwolennikiem takich wyborów bezpośrednich.

Lista problemów polskiego samorządu jest długa specyfika problemów różna na poszczególnych szczeblach samorządu. Odpowiem na przykładzie powiatu:

• brak podstawowych źródeł finansowania, co ogranicza udział własny w wielu inwestycjach,
• bardzo zły stan dróg powiatowych i mocno ograniczone możliwości finansowe żeby je naprawiać i budować nowe,
• sytuacja powiatowych szpitali ich stan zadłużenia i możliwość ich dofinansowania,
• zlecania przez rząd coraz większej ilości żądań i obowiązków bez wskazania i pokrycia źródłem finansowania